A ja może trochę nie w temacie (ale nie ma co zakładać nowego), ale może nie do końca bo ja też byłem wielce zaskoczony jak się okazało, że w jednym kółku brak powietrza No i jazda przy -13 C za zmianę. Iście zajebisty poranek
Ostatnie w Niemczech na autostradzie miałem trudne chwile z Turbosprężarką, przy przebiegu 141 tys odmówiła współpracy z resztą silnika, tradycyjnie olej poszedł do układu ssącego i wydechowego.
W ASO jak dowiedzieli się że stało się to na autostradzie zaproponowano mi wymianę silnika za bagatela 10345 euro :shock:
Kolej rzeczy była taka że musiałem targać samochód do Polski (1057 km ). Tu jakoś wymiana sprężarki za 2 tys zł pomogła i wszystko jest OK.
W sklepie zapytałem jaka jest przeciętna żywotność turbiny, gość odpowiedział że max 200 tys km.
Teraz mam pytanie w 1.8T mam 147 tys czy jest jakaś możliwość zweryfikowania Turbo bez jego demontażu??? Pod maską mało co widać ( chodzi o wycieki oleju )
Może macie jakieś sugestie i spostrzeżenia w tej kwestii
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
Wiesz ja też przed wyjazdem robiłem przegląd w ASO i nic nie wskazywało na możliwość awarii.
Objawy uszkodzonej sprężarki pokazały się jak zaczął kopcić a to już było za późno....
Wcześniej jakieś 100km zaświeciła się kontrolka silnika i stracił moc.
Właśnie dlatego jestem ciekawy jak to wygląda w 1.8T
Lepiej ją wcześniej przejrzeć niż później ponosić dodatkowe koszta w postaci czyszczenia intercoolera, wymiany katalizatora czy zaworu EGR
Ziomal Vagiem dowiem się tylko jakie jest ciśnienie doładowania a mi chodzi również o elementy ruchome...
W moich żyłach płynie etylina a sercem jest Turbina
nie mam możliwości sprawdzić nic poza tym czy turbo pompuje tyle ile ma zadane, porównujesz dwie grupy, ciśnienie zadane i faktyczne jak jest prawie to samo to można przyjąć że wszystko ok jak są duże różnice to znaczy że coś nie tak, możesz jeszcze sprawdzić czy w stronę intercoolera przewody suche i czy nie świszczy głośno, bez wymontowania i sprawdzenia u specjalisty nic więcej się nie dowiesz
Zamieszczone przez rekin
Objawy uszkodzonej sprężarki pokazały się jak zaczął kopcić a to już było za późno....
Wcześniej jakieś 100km zaświeciła się kontrolka silnika i stracił moc.
.
Właśnie tego w moim 1.8 T sie obawiam, że kiedys mi turbo piznie na trasie i stane z rodziną w polu :roll:
jest to jedna z tych awarii z którą już nie da sie jechać, a przebieg duży :|
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
taka masakra jest jak sie w pore nie uda zdlawic silnika niestety, ja w moim AHF zrobilem 210 tys km na fabczynym turbo i nie mialem zadnych problemow (nie bralo oleju, troche pogwizdywalo), mysle ze to kwestia uzytkowania i pewnie troche farta, na zasadzie albo sie wysra albo nie
Silnik z głowicą i jakaś niby gwarancją koło 5000 PLN, przy okazji zrobiłem sprzęgło, oczywiście wymiana turbinki, wymiana rozrządu jakieś tam jeszcze uszczelniacze i przy okazji tarcze z tylu około 9000 PLN z częściami i robocizną. Plus laweta 200 km od Gdańska 800 PLN.
jakie fabryczne Turbo ani Skoda ani żadna inna firma nie produkuje Turbin to zazwyczaj Garrett i inni podobni daje swoje produkty.
no garret mi tej turbosprezarki nie wlozyl tylko Pan na linii produkcyjnej, ktory skladal moje A3 w roku Panskim 1999, stad mowa o fabrycznym, stockowym czy tez standardowym turbulum z jakim moje padlo wyturlalo sie z fabryki
jest ktoś na forum co ma zrobione ponad 400 000 km na ori turbinie (silnik 1.9 TDI AGR) i turbo dalej pompuje bez problemu dodam że było za kazdym razem studzone i nie zamulane czyli tak jak sie powinno jezdzić TDI
ktos sie orientuje ile moze kosztowac DOKŁADNE sprawdzenie turbo w aso z wszystkimi pomiarami i rozłożeniem itp? ktos to w ogole robil? w niedlugim czasie planuje dalszy wypad do danii z rodzinka i chcialbym uniknac zdarzenia opisanego przez kolege wyżej
Kiedyś O1 1.8T , Później O2FL 1.6 Fabia II 1.9 TDi, teraz Rapid 1.2 TSI 110 km
Komentarz